Strony

poniedziałek, 30 lipca 2018

177. Summer vibes

Witajcie kochani!

Jak minął Wam weekend?
Ja swój spędziłam tym razem w Krakowie- na kolejnym już w tym roku weselu.
Ostatnio mamy wysyp wesel i innych imprez rodzinnych, co koniec końców, mimo iż owocuje brakiem możliwości spędzania weekendu w inny sposób, cieszy mnie jednak :) 
W niedzielę zwiedzaliśmy Kraków z rodzicami, więc nie narzekam- miałam szansę spędzić z nimi trochę czasu. 
Spacer po mieście, wspólny obiad na rynku w miłej włoskiej restauracji, to z pozoru rzeczy bardzo przyziemne, ale dostarczyły nam jednak dużo radości.


Przechodząc jednak do meritum posta, czyli do zdjęć stylizacji, to muszę się przyznać, że po raz kolejny są to fotografie, które sporo czekały na swoją premierę. 
Wykonane w pewną bardzo słoneczną i bardzo upalną niedzielę podczas spaceru po obiedzie u rodziców. 
Spódnica, którą zamówiłam na aliexpress, a co do której miałam pewne wątpliwości- (przy moim wzroście nie każda długość pasuje) ostatecznie okazała się słusznym wyborem i w 100% zdała egzamin. Lekka i przewiewna, wykonana z przyjemnego materiału z łatwością dała się zestawić z sznurowanymi sandałkami i dość krótką bluzką,
Całość uzupełniłam o kapelusz, który nie tylko jest ciekawym elementem stylizacji, ale również pełni funkcje praktyczne. 












spódnica- aliexpress
bluzka- Zaful
torebka- Primark
buty- DeeZee
kapelusz- nn


sobota, 21 lipca 2018

176. Flower skirt

Ci, którzy śledzą mnie na Instagramie wiedzą dokładnie jak wygląda mój dzisiejszy dzień. 
Od wczoraj jestem u rodziców i najzwyczajniej w świecie cieszę się domem. 
Mimo, iż lubię być wśród ludzi, lubię spotkania, imprezy i towarzystwo, niekiedy potrzebuję wyciszenia. 
W moim rodzinnym domu cicho nie jest nigdy- zawsze jest głośno, a rozmowy nie milkną. 
Ale tak naprawdę to tu właśnie wyciszam się najbardziej.
Myślę, że w tym wszystkim nie chodzi o ciszę samą w sobie, a o spokój ducha jaki osiągam wśród najbliższych. 
I mimo, iż nie leżę brzuchem do góry, a raczej stale szukam sobie zajęcia (biegam, sprzątam, pomagam mamie, piekę i gotuję) to  w taki sposób właśnie odpoczywam najbardziej.
Czuję się dobrze, czuję się zrelaksowana i spokojna. 
Moje zwyczajowe tempo pracy jest bardzo szybkie, a tak naprawdę to nie pędzę. 
Nie odczuwam presji i poganiania.
Chill i no stress.


A dzisiaj częstuję Was porcją zdjęć, które jak widzicie sporo czekały na publikacje. Na fotografiach początek wiosny- trawa dopiero zaczynała zielenić się, a świat odżywał po długiej, mroźnej zimie. 
Zestaw bardzo dziewczęcy, bo jak inaczej mogłoby być! 
Uwielbiam rozkloszowane spódnice, a te z kwiatowym motywem są moją małą miłością. 
Tę, którą mam na sobie znalazłam w Mohito i spodobała mi się od razu. 
Uważam, że krój pasuje do mnie, nie tylko jeśli chodzi o aspekty mojej figury, ale również o moją osobę w ogóle- jest dość swobody, jednocześnie nieco kobiecy. 
Zestawiłam ją z "grzeczną" bluzeczką z kołnierzykiem, na który narzuciłam żakiet (bez zapięcia i będący bardziej narzutką) i otrzymałam pastelowy zestaw idealny na niedzielny spacer :) 










spódnica- Mohito
bluzka- Mohito
żakiet- nn
buty- Mohito
torebka- SinSay

sobota, 14 lipca 2018

175. Cold shoulder blouse in casual outfit

Witajcie kochani!

Na zegarze prawie wybiła północ, a ja właśnie montuję post dla Was.
W końcu znalazłam chwilę dla siebie, aby spokojnie usiąść i zebrać myśli.
Ostatnio moje życie to ciągła gonitwa i przyznam, że momentami zaczynam marudzić i marzyć o kilku dniach urlopu.
Jutro czeka mnie kolejne wesele- tym razem bardzo bliskiej koleżanki z rodzinnych stron.
W ubiegłym tygodniu bawiłyśmy się na jej wieczorze panieńskim, jutro będę wzruszona obserwować jak na jej palcu pojawia się obrączka, a tak naprawdę to w głowie mam obrazy z czasów, kiedy miałyśmy naście lat.
To niesamowite jak życie szybko się zmienia!

Przychodzę dzisiaj do Was ze stylizacją w absolutnie moim stylu.
Nieprzesadzona, klasyczna, z jednym niebanalnym elementem.
Zwykła dopasowana spódnica to wspaniała baza każdej stylizacji! Tym razem zestawiłam ją z bluzką, którą znalazłam na stornie sklepu bonprix. Bluzka w żywym, energetycznym odcieniu czerwieni, o bardzo ciekawym kroju dodaje charakteru całości. Wszystko za sprawą dekoltu zdobionego ażurową wstawką oraz rękawów w stylu cold shoulder.
Całość uzupełniłam o wygodne sandałki w odcieniu beżu oraz klasyczną, bardzo pojemną torebkę.
Myślę, że to idealny miejski look!










bluzka- bonprix
torebka- bonprix
buty- bonprix
spódnica- New Yorker


piątek, 13 lipca 2018

Dresslily fashion dresses


O tym, że sezon wyprzedażowy rozpoczął się na dobre chyba nie trzeba nikogo informować. 
Podczas zapoznawania się z ofertą sklepów internetowych, zajrzałam na stronę Dresslily.
Sklep ma naprawdę szeroki asortyment i krótko mówiąc, jest w czym wybierać. 

Piękne, zwiewne, kolorowe sukienki to niewątpliwie stały element wakacyjnych stylizacji. 
Dziś przedstawię Wam kilka propozycji, które najbardziej spodobały mi się na stronie wspomnianego wcześniej sklepu. 
W sekcji Top Fashionable women dresses znajdziecie prawdziwe zatrzęsienie pięknych sukienek. 

1. Zwiewna sukienka w delikatnym, liliowym kolorze urzekła mnie swoim motywem. Ma stosunkowo głęboki dekolt, ale myślę, że i to nie będzie stanowić problemu. 



2. Gdy patrzę na tę sukienkę jedyne słowo, które przychodzi mi na myśl to "wakacje". Żywe, energetyczne słoneczniki to niewątpliwie synonim lata. 


3. Sukienka o dość prostym kroju w kwiatowy wzór będzie wspaniałą bazą letnich outfitów.


5. Propozycja nieco bardziej elegancka- dopasowana, idealnie podkreślająca kobiecą figurę sukienka  sprawdzi się podczas wyjść i mniejszych oraz większych okazji. 


6. Wakacje kojarzą mi się również z kombinezonami. Są świetną alternatywą dla sukienek.
Ten poniżej urzekł mnie swoim wzorem. Liście to jeden z moich ulubionych motywów.


7. Ostatnia propozycja to kombinezon w paski. Bardzo spodobał mi się ten krój i wzór.
Nieco marynarski klimat zawsze kojarzy się z latem. 





Zachęcam również do przeglądnięcia nowość- NEW ARRIVAL

Kod DLTina" da Wam możliwość skorzystania z  10% rabatu na całe zamówienie. 



niedziela, 8 lipca 2018

174. Gift idea- Dzień Ojca


Bardzo lubię wręczać ludziom prezenty i patrzeć, jak się z nich cieszą. 
Wszelkie okazje wzbudzają we mnie radość, choć przyznaję, że często spędzają mi sen z powiek, ponieważ brakuje mi pomysłu na prezent. 
Sama jestem osobą bardzo praktyczną i jeśli komuś coś wręczam, to przeważnie jest to rzecz przydatna. 
Ostatni Dzień Ojca był dla mnie małym wyzwaniem- nie wiedziałam kompletnie, co kupić tacie.
Przeszukując internet trafiłam na stronę Personalized Cart, która ma naprawdę ciekawy "prezentowy" asortyment. 
Ładne rzeczy- od błyskotek, przez przeróżne gadżety, na szkle skończywszy. 
To właśnie tam znalazłam piękny zestaw - piersiówka i cztery kieliszki. 
Zapakowany w piękne drewniane pudełeczko z futerałem. 
Wygląda na prawdę elegancko. 
Zamawiając nieco obawiałam się o jakość- cena była naprawdę bardzo niska. 
Ale stwierdziłam, że zaryzykuję.

I zupełnie nie mam czego żałować- przesyłka dotarła do mnie po około dwóch tygodniach.
Zestaw zapakowany dość solidnie, tak aby uchronić go przed ewentualnymi zniszczeniami. 

Pudełko drewniane, dobrze wykonane- wygląda na trwałe. 
Każdy element zestawu owinięty folią.
Wszystko naprawdę dobrze dopracowane- w każdym calu i detalu. 
Tata zadowolony. 

Dodatkowo strona oferuje możliwość spersonalizowania prezentu, na co tym razem nie zdecydowałam się, ale być może przy kolejnym zamówieniu skuszę się :) 

Piersiówkę możecie znaleźć pod tym linkiem- TU







poniedziałek, 2 lipca 2018

173. Not classy at all

Witajcie kochani!

Jak minął Wam poniedziałek? Udało się Wam odpocząć podczas weekendu?
Mój standardowo już, minął na spotkaniach z rodziną i jedyne czego żałuję to tego, że trwał tak krótko.
Marzę o kolejnym i oczywiście o nico cieplejszych dniach, bo niestety aktualna pogoda niewiele ma wspólnego z wakacjami. 

Przychodzę dziś ze zdjęciami stylizacji, które na publikacje czekały już bardzo długo. 
Z racji tego, że ostatnio cierpię bardzo mocno z powodu braku czasu, odgrzebuję z czeluści mojego komputera zdjęcia, których nie miałam okazji pokazać Wam wcześniej.
Tak więc, o to dzisiaj przed Wami mój niby klasyczny zestaw- dżinsy połączone z żakietem.
Dżinsy jednak, zupełnie nieeleganckie, bo cóż eleganckiego może być w dziurawych spodniach, dodają luzu i nieco charakteru całości. Po żakiet założyłam satynowy, delikatnie połyskujący top wykończony koronką, a całość uzupełniłam o buty, które mogliście zobaczyć w jednym z wcześniejszych postów (TU)  I tak o to powstał on- nieco klasyczny, a nieco charakterny zestaw.