109. Kawa czy herbata? A może jedno i drugie?

W moim rodzinnym domu zawsze piło się kawę. Ten zapach towarzyszył nam wszystkim każdego ranka. Mój tata należy do tej grupy osób, której kawy zwykle nie odmawiają. I tę cechę właśnie odziedziczyłam po nim.
Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam zapach kawy o poranku. Mocny aromat, który wraz z ciepłą parą unosi się z nad kubeczka wywołuje uśmiech na mej twarzy.
Kawa zawsze jest wspaniałym pomysłem- pobudza, pięknie pachnie i idealnie nadaje się do picia w towarzystwie.
Zaraz po śniadaniu piję co prawda zieloną herbatę lub zieloną kawę, ale następna porcja w kubeczku to właśnie ten smolisty rytuał. Zwykle decyduję się na czarną, mieloną parzoną kawę. Kolejną wypijam po obiedzie i jest to zwykle kawa rozpuszczalna z mlekiem. Jak widzicie kawa dzielnie towarzyszy mi przez cały dzień. Jest moją małą odskocznią, przerwą na chwile przyjemności.
Nie bez powodu w moim biogramie instagramowym znalazł się podpunkt "kawomaniczka" i jego pojawienie się tam jest zatem w pełni uzasadnione.

Dziś zatem, ja kawomaniaczka, zdecydowałam się czymś z Wami podzielić.
Odkryłam ostatnio, podczas podróży po internecie sklep Tea Rebel. Ale złożenie zamówienia tam zajęło mi dłuższą chwilę... Naprawdę dłuższą chwilę. I to nie dlatego, że zastanawiałam się, czy w ogóle warto. Mój kłopot polegał na braku zdecydowania. Asortyment jest tak ogromny, że naprawdę trudno jest dokonać wyboru tak, aby paczkę, którą zamówimy kurier był w stanie wnieść do domu :D I powiem Wam szczerze, że nie miałam pojęcia, że z wyborem kawy będę mieć kiedykolwiek tak wielki kłopot.


Ostatecznie, wybrałam te smaki, które kusiły mnie najbardziej. Zdecydowałam się zarówno na kawę, jak i herbatę.

W paczce, która przyszła do mnie znalazły się:

• kawa mielona Rio de Janeiro o smaku Pina Colada
• kawa mielona Sydney o smaku miętowo czekoladowym
• kawa mielona New York o smaku Creme Brulee
• kawa rozpuszczalna Wake Up Coffee o smaku kokosowym
• kawa rozpuszczalna Evening Coffee o smaku adwokatowym
• herbata zielona 
• herbata jaśminowa

Mój dzień rozpoczynam przeważnie od wypicia herbaty zielonej dlatego, więc dorzuciłam i ją do koszyka podczas składania zamówienia. Oczywiście wybór był niesamowicie trudny i skusiłam się ostatecznie na aż dwa rodzaje.
I z obu jestem niesamowicie zadowolona.
Herbata jest tak aromatyczna, że jej zapach unosi się w dosłownie całej kuchni.
I pobudza tak jak kawa!

Herbata zielona ma wiele właściwości zdrowotnych i dlatego mój wybór padł właśnie na nią. Myślę, że wiele z Was słyszało o tym, jak mnóstwo korzyści przynosi jej regularne picie.
Ta, którą zamówiłam dodatkowo pięknie pachnie owocami. Taka herbata owocowa jest świetnym rozwiązaniem na jesienne popołudnia.

Jak na kawomaniczkę przystało, większość zamówienia stanowiły oczywiście kawy.
I uwierzcie mi, że miałam naprawdę problem z wyborem. Wszystkie te smaki, które sklep oferuje wydawały mi się tak kuszące!

Z racji tego, że pijam zarówno kawę mieloną jak i rozpuszczalną, z Tea Rebels zamówiłam obydwa rodzaje. Wybrałam jednak, nie jak do tej pory kawy mielone naturalne, a te aromatyzowane.
Mielone kawy to te w kartonikach, rozpuszczalne natomiast otrzymujemy zamknięte w stylowe puszki.

Opakowania są rewelacyjne. Mamy więc do czynienia z produktem, który kusi już samym wyglądem. Design wywarł na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Opakowania to nie tylko przyjemna dla oka szata graficzna- żywa kolorystyka i ładne ilustracje. To także inspirująca myśl.

Moja romantyczna dusza została oczarowana.

Mój wybór padł na kokos i adwokat. Nuty smakowe są wyczuwalne dość  wyczuwalne dość mocno, lecz nie są nachalne. Przyznam Wam szczerze, że z aromatyzowanymi kawami do tej pory nie miałam zbyt dużego doświadczenia i zwykle gdy chciałam wprowadzić do tej smolistej przyjemności odrobinę szaleństwa, decydowałam się na syrop. W tym przypadku mamy świetny smak
(i dodatkowo rewelacyjny zapach) bez konieczności dodatkowego stosowania czegokolwiek. Smakują świetnie zarówno solo, jak i z dodatkiem mleka.

Z kaw mielonych natomiast wybrałam aż trzy. I wszystkie dla mnie były pewnego rodzaju innowacjami. O ile Creme Brulee nie był aż dla mnie tak ogromnym szokiem (wszak to karmel. A ten smak dość często łączy się z kawą), tak umierałam z ciekawości w stosunku do Pina Colady i Mięty z Czekoladą. Nigdy nie miałam możliwości wypróbowania kawy z owocową nutą smakową.
Nie rozczarowałam się. Podobnie jak w przypadku kawy rozpuszczalnej, smak i zapach są bardzo przyjemne, Wyczuwalne, lecz nie zagłuszają kawy samej w sobie.

Jedynego czego żałuję to, że nie poznałam sklepu i tych cudów wcześniej.
I może jeszcze tego, że nie mogę Wam przesłać odrobiny tego rewelacyjnego zapachu.

Sklep Tearebel polecam wszystkim kawo i herbato maniakom ;) a także tym, którzy lubią odkrywać nowe smaki. W sklepie Tea Rebels znalazłam również kilka rzeczy, które na pewno zdecyduję się wypróbować. Chyba już zupełnie pożegnam się z kupowaniem kawy w tradycyjnych sklepach.


Ceny są naprawdę przystępne, a sklep ma również wiele ciekawy promocji (aktualnie obniżka cen herbat luksusowych- białych, niebieskich i żółtych, sprawdź tutaj) .