Co dobrego u Was słychać? Jakie macie plany na weekend?
Ja jutro wybieram się do rodzinnego domu na urodziny mojej mamy.
Przede mną weekend w gronie rodziny, czyli dokładnie tak, jak lubię najbardziej.
Bardzo cieszę się z powrotu weluru do mody. Jest to bardzo przyjemny, a zarazem elegancki materiał.
I co bardzo ważne- nie mnie się i nie wymaga prasowania. Body, które prezentuje Wam w dzisiejszej stylizacji dostałam od mojej mamy. I jest to kolejny dowód na to, jak bardzo moda lubi wracać. Czasem zastanawiam się, czy warto usuwać z szafy rzeczy, w których chwilowo się nie chodzi. Kto wie, co będzie trendem w kolejnym sezonie.
Uwielbiam stylizacje monochromatyczne. Im mniej kolorów, tym lepiej. Czarną górę zestawiłam zatem z jasnobrązową spódniczką (którą notabene prasowałam tuż przed wyjściem. Niestety materiał mnie się okrutnie i po kilkunastu minutach w samochodzie wygląda jakby nigdy nie widziała żelazka. Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten drobny nietakt) oraz płaszczem w niemalże takim samym kolorze. Płaszcz wykonany jest z flauszu i mimo, iż nie jest to gruby materiał, jest niezwykle ciepły. Całość dopełniłam moimi ulubionymi kozakami za kolano. Bardzo lubię te buty- są ciepłe, wygodne, a przy tym eleganckie, dzięki czemu pasują do wielu stylizacji.
Podczas zdjęć mieliśmy piękną, słoneczną pogodę :) wreszcie przydały się okulary, które cały czas noszę w torebce :D
body, płaszcz- nn
kozaki- DeeZee
spódniczka- Atmosphere
Bardzo fajnie wyglądasz :) Podobają mi się Twoje kozaczki i płaszcz :)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk i kozaczki! Jak to mówią ładne mu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw - szczególnie ten płaszcz <3
OdpowiedzUsuńMam taki płaszczyk - tylko, że szary. Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńPiękną miałaś pogodę, idealną na taką sesję i stylizację :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie camelowe rzeczy :) a tą spódniczką kusisz :*
Tego typu płaszcz przez długi czas był moim małym marzeniem :)
OdpowiedzUsuńMi szczególnie spodobało się to body, jest świetne i sama chętnie bym takie widziała w swojej szafie;)
OdpowiedzUsuńTe buty są cudowne!
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja :) Płaszczyk przykuł moją uwagę najbardziej i z miejsca mogę stwierdzić, że jest super! Bardzo Ci w nim ładnie. Sama bym taki chciała! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam Body ! Ostatnio też własie pisałam o tym jak moda lubi wracać hihih. Wyglądasz pięknie, jak zawsze Kochana :* Buziaczki
OdpowiedzUsuńMam taki płaszczyk tylko szary ale o tej porze roku bym w nim zamarzła. Spódniczką się nie przejmuj bo ja często mam podobnie, jeszcze czegoś nie założę a już jest takie wygnięcione jakby nigdy żelazka nie widziało. Bardzo ładnie Ci w takim zestawieniu )
OdpowiedzUsuńspódniczka dla mnie za krótka;p
OdpowiedzUsuńSuper zestaw, jeden z Twoich lepszych!^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
...i zapraszam do mnie na K O N K U R S!^^
swietnie<3
OdpowiedzUsuńŁadny płaszczyk, podoba mi się jego krój. Wyglądasz super, a body jest rewelacyjne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk! <3 Pogoda dopisała i sesja wyszła przepięknie!
OdpowiedzUsuńpłaszczyk fajny, ale ubrałabym go bardziej na jesień :)
OdpowiedzUsuńAleż piękna, śnieżna otoczka ajććć zdjęcia wyszly fantastyczne ! :D
OdpowiedzUsuńBody masz świetne i modą mamuśkę :D rzeczywiście, gdyby nasze babcie i mamy nie wyrzyucaly swoich ciuchow, to niezle perelki byśmy teraz mialy :D
super wyglądasz :)
ja weekend niestety w pracy :/
Udanych urodzin :)
Ciekawy ten płaszcz ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten płaszcz, idealny kolor :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk i buty cudo ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńTa stylizacja jest przepiękna, tylko szkoda że ten materiał tak się pogniótł podczas podróży samochodem :(( Najbardziej przypadł mi do gustu płaszczyk, ma świetny kolor! Co do weekendu, to w przyszłym tygodniu zaczyna mi się sesja, więc będzie prawdopodobnie spędzony nad toną tekstów, notatek i skryptów xD
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Płaszcz jest cudowny <33
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, chociaż moim okiem trochę zimno ;p
OdpowiedzUsuńPrawda, że moda lubi wracać, super stylizacja, bardzo mi sie podoba :) Podziwiam, że Ci tyłek nie odmarzł :D
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Twój płaszczyk bardzo mi się podoba *.*
OdpowiedzUsuńtaki uroczy:)
UsuńZdjęcia wyszły super :) choć mi by dupencja zmarzła :D miłego weekendu ;) wypoczywaj ja w pracy właśnie siedzę :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńMówiłam Ci już Kochana że masz piękną figurę? Zapewnie nie raz! :D dlatego się powtórzę i mówię po raz kolejny ;D
OdpowiedzUsuńPoza tym - piękne zdjęcia, załapało się słoneczko :D
Uwielbiam body, mam ich mnóstwo. Twoje mi się bardzo podobają!
nowy wpis na blogu!
Przepiękny post :) Wspaniałe zdjęcia :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńaleksandrascigaj.blogspot.com
Welur mi nie pasuje. A plaszcxyk masz mega! Moje ulubione kolory, poniewaz lubie procz czarnego bez, szary a nawet biel. Stonowane kolory.
OdpowiedzUsuńMy weekend w domku :-( niestety starszy synus chory.
Zycze Ci milego spedzania czasu.
Wszystkiego najlepszego dla mamy. Cudne buty.
OdpowiedzUsuńFajnie się to wszystko razem prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa za kilka godzin idę do pracy. :x Oj welur tak bardzo mi się podoba, ale jednak trochę się go boję. Nie jestm przekonana czy bym dobrze wyglądała w tym materiale. Ale płaszczyk fantastyczny!
OdpowiedzUsuńśliczna stylizacja :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
your look is very beautiful!!
OdpowiedzUsuńhttp://moonluns.blogspot.it/
Płaszczyk piękny, ale spódniczka ani trochę nie w moim stylu. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny płaszcz, ale zegarek też super :)
OdpowiedzUsuńThis outfit is wonderful. You are so beautiful, too. I like this post.
OdpowiedzUsuńAlso, I'm first time on your blog, and I love it..
Gotičarka
moda wraca jak bumerang, pamietam jak to sie takie body nosiło jeszcze dawno dawno temu, warto sobie czasem przechowywac takie perełki. Piekna stylizacja
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te welurowe body *O*
OdpowiedzUsuńMój blog
Piękna stylizacja :) Śliczny płaszczyk <3
OdpowiedzUsuńTen płaszczyk jest prześliczny! Ja za welurem nie przepadam, ale fakt, że tutaj wszystko wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://uglyographyy.blogspot.com/
Płaszcz jest super naprawdę :O
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba!
Moje plany na weekend to nauka... sesja zaczyna się od poniedziałku.
>> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<
Świetny jest ten płaszczyk, ale w takie zimno brrrr
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym body ! ;)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest cudny :) Świetnie prezentuje się z kozakami :)
OdpowiedzUsuńSuper to wyglada razem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu płaszcze z flauszu :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta stylizacja ;*
bardzo ładnie wyglądasz :) fajny zestaw, choć muszę przyznać, że nie cierpię weluru :D
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest świetny i wgl kolorystyka całej stylizacji bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńobserwuje
http://mademoiselleshirley.blogspot.com/
Wyglądasz przepięknie :-)Mam taki sam płaszcz tylko w kolorze czerwonym :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Mi się coraz bardziej podobają welurowe rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszcz i lubie body szczególnie koszulowe a welur chyba jednak nie dla mnie. Tez mialam kiedys welurowe body i je wyrzucilam moze nie wiedzialam co dobre, bo wtedy w ogole body nie lubilam :) zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńBody super i ten welur, ale ja bym się czuła niekomfortowo z takim krojem :D Płaszczyk w formie szlafroka jest śliczny, a Ty jak zawsze taka uśmiechnięta i pogodna ;) Miłego tygodnia! :*
OdpowiedzUsuńpamiętam jak byłam mała i welurowe było chyba wszystko, a teraz znów jest taki modny! Te body bardzo przypadły mi to gustu!
OdpowiedzUsuńŚliczne body *.* od dawna na takie poluje! :)
OdpowiedzUsuńPasowałyby do tego stroju jakieś fajne okularki np. w kocim kształcie ;)
Bardzo ładny płaszcz :) Ale cienki się strasznie wydaje. Ogólnie całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, jak zawsze z resztą :D pięknie wyglądasz w tych kolorach, do tego kocham welur - na topie i z klasą <3
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to body! Bardzo lubię takie ubrania :D
OdpowiedzUsuńTen płaszczyk wygląda nieziemsko. Chciałabym go mieć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk i kozaczki, całość prezentuje się lekko i dziewczęco, ale z klasą :)
OdpowiedzUsuńi love your outfit! beautiful photos! do you want to follow each other? tell me on my blog!
OdpowiedzUsuńKisses,
Serena
bloggerchepassione.blogspot.com
Ciekawa stylizacja. Co do ubrań "po mamie" to sama mam kilka. Mama chodziła w nich w moim wieku, a teraz ja w nich chodzę. Jeśli nie są złej kondycji to czemu nie. :D ➥ przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWelur to jednak nie mój gust, ale podoba mi się i płaszczyk i buty! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny welur :)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Śliczny płaszczyk ;) pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńPłaszcz uroczy - piękny ma kolor i krój. Ale w całej stylizacji nie do końca pasują mi błyszczące rajstopy - wiem jest zima, ale może czarne kryjące? :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz i body:) Cudownie wyglądasz:*
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńStunning outfit, love every single item!
OdpowiedzUsuńverabelblog.blogspot.com
dresslily.com
Bardzo fajna stylizacja, kozaki są boskie!
OdpowiedzUsuńMój blog
elegancko
OdpowiedzUsuńPłaszcz cudowny, posiadam podobny z orsay. Dla mnie totalny must have, można skomponować z takim płaszczem wiele ciekawych stylizacji :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie
kocham welur! czyham na przecenę różowego topu w h&m :)
OdpowiedzUsuńsuper!