Jak mija Wam piątkowe popołudnie?
Ja właśnie jestem w trakcie pracy. Zrobiłam sobie małą przerwę na napisanie posta i zaraz zmykam do faktur, maili i tym podobnych cudów.
Jakie macie plany na weekend?
Ja mam jutro zajęcia przez praktycznie cały dzień, a w tym dwa egzaminy.
Powiem Wam szczerze, że nieszczególnie cieszę się z tego powodu.
Cóż jednak poradzić. Trzeba dać radę! :)
Długo zastanawiałam się nad opublikowaniem tego posta.
Jest bardzo osobisty i właściwie nie byłam pewna, czy chcę aż tak dużo mojego życia odsłaniać tutaj.
Doszłam jednak do wniosku, że blog to przecież fragment mojego życia i czasem warto napisać coś więcej o sobie, coś więcej od siebie.
Zawsze kiedy słyszę ten utwór łzy mimowolnie napływają mi do oczu.
Pamiętam jeszcze, gdy będąc dzieckiem mój tata słuchał go z "kaseciaka".
Był to jeden z jego ulubionych utworów, więc słuchaliśmy go wszyscy w domu bardzo często.
W naszym domu w ogóle słuchało się dużo, zawsze gdzieś w tle grała muzyka i zawsze była gdzieś w nasze życia wpleciona. Dlatego teraz tak wiele utworów potrafi przywołać na myśl konkretne wspomnienia.
Dom rodzinny. I nagle w mojej głowie pojawiają się setki obrazów i dźwięków.
Widzę moją mamę stojącą w tej ogromnej kuchni, gdy w moim ukochanym swetrze z Camaieu lepi pierogi (o losie, jaka ja byłam zła o to wtedy. Moje uciułane nastoletnie pieniądze wydane na piękny dopasowany golf. A ona w nim w kuchni. Pierogi lepi. A on cały w mące!). I słyszę jak tata śmieje się z każdego mojego dowcipu, chociażby był najgorszym sucharem.
Taki obraz domu mam zawsze, gdy o nim pomyślę. Zawsze czuję to ciepło w klatce piersiowej, które rozlewa się gdzieś po całym moim ciele i dochodzi aż do oczu, gdzie skrapla się i spływa po policzkach.
Straszna ze mnie mazepa.
Za domem tęsknię zawsze. Mimo iż w życiu mam tak na prawdę wszystko, co chciałam mieć.
Skończyłam studia, prowadzę firmę, jestem silną kobietą u boku wspaniałego mężczyzny.
A jednak przychodzą wieczory zimne i złe, gdy myślę o tym, że chciałabym znów być w domu.
I myślę o tym, że z wszystkich rzeczy na świecie, nie potrafię sobie wyobrazić tego, że kiedyś zabraknie mi moich rodziców.
Tak bardzo chciałabym poświęcać im więcej czasu. Widzę jak bardzo są spracowaniu, jak wiele poświęcili dla nas. Patrzę na moich rodziców i wiem, że chociaż się nie skarżą z wiekiem mają coraz mniej siły. Chciałabym czas zatrzymać. I oddałabym mamie nawet wszystkie moje ukochane golfy. I nauczyłabym się nowych głupich kawałów. I dałabym nawet trochę mojego zdrowia. Wszystko bym dała, żeby tylko jak najdłużej ich zatrzymać.
Wiem, że nie mieszkam od rodziców daleko. Wiem, że te kilkadziesiąt kilometrów to nie Afryka. I dlatego zawsze staram się znaleźć czas i przyjechać na weekend, czy załatwiając coś w pobliżu wpaść chociaż na tę przysłowiową kawę. Chociaż ostatnio w natłoku wszystkich spraw trudno mi wygospodarować chwilę. I dlatego również tak bardo czekam na te święta...
Wyfrunęłam z domu dobrych kilka lat temu, a jednak zawsze, gdy tam wracam czuję się jak u siebie.
Dziękuję Bogu za ten dom, za rodzinę.
I mam nadzieję, że kiedyś moje dzieci również będą myślały o swoim domu w ten sposób.
Że będę w stanie im to wszystko dać- ciepło, bliskość, bezpieczeństwo.
I mój zimowy look.
Moje ukochana czapka z liskiem i lisie rękawiczki. Śmigałam w nich na uczelnie, więc szybko stały się moim atrybutem, a ja dorobiłam się pseudonimu "Lisek" :D
Bardzo lubię ten sweter, jest ciepły, ma dłuższy tył, a jego wzór kojarzy mi się z śniegiem, zimą i Świętami Bożego Narodzenia.
Dżinsy pasują niemalże zawsze, a śniegowce- cóż, w taką pogodę sprawdzają się idealnie! :) buty mają dla mnie również pewną wartość sentymentalną- przywiozłam je z Holandii już kilka lat temu. Poniekąd to moja pamiątka z tego kraju :D
sweter- nn
buty- nn
spodnie- Dorothy Perkins
kurtka- Bershka
czapka, szalik, rękawiczki- nn
Aż się sama wzruszyłam. Świetny post, pięknie to napisałaś :) Pozdrawiam i buziaki :*
OdpowiedzUsuńhttp://zakreconaaja.blogspot.com
Jak zimowo :) To mi się podoba! Żeby tylko tyle śnieżku (przynajmniej) było na święta... wreszcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja czapa z pomponem. Lubię szare czapki.
Pozdrawiam :)
Właśnie szukałam kurtki na zimę i cieszę się, że tu trafiłam. Śliczny zestaw. I oczywiście pomponik na czapce obowiązkowy ;)
OdpowiedzUsuńkreatywnablog.blogspot.com
Cudna czapka i rękawiczki :D
OdpowiedzUsuńOjej jak ślicznie wyglądasz, zazdroszczę śniegu!
OdpowiedzUsuń^ Mój blog ^
Ważne jest, by to doceniać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja!
http://wieczorekm.blogspot.com/
Świetne rzeczy *-*
OdpowiedzUsuńAż łzy napływają do oczu cudownie to napisałaś,bardzo wzruszające! Rodzina powinna być najważniejsza dla każdego z nas <3 Pięknie wyglądasz pozdrawiamy ;*
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też niestety nie mam za dużo czasu na odwiedziny rodziców. Za pierogi mojej mamy mogłabym zabić :D Stylizacja jak zwykle bardzo fajna i w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńdoceniajmy póki mamy szansę!
OdpowiedzUsuńgreat post, love it :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
super uwielbiam śniegowce :D
OdpowiedzUsuńWychodzi na to,że rodzina jest najważniejsza. Można mieć wiele,ale jednak nic nie przebije rodziny. Święta już niedługo,będzie czas i okazja na spotkanie! :)
OdpowiedzUsuńPS. (,,,) można pokazywać dalej. :P
Takie pozytywne te twoje zdjęcia, aż się człowiek uśmiecha :) Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
piękny ten sweterek :) uwielbiam takie zimowe motywy
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja wpasowuje się w ten zimowy klimat.
OdpowiedzUsuńhttp://malinowa-panna.blogspot.com/
Śliczna czapka! Bardzo Ci w niej do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPóki rodzice żyją to trzeba im poświęcać swój czas, bo kiedyś niestety ich nie będzie :/ Bardzo ładna stylizacja oraz świetne zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Nie przepadam za fakturami. To taka nudna i monotonna praca. W dodatku często się mylę. Stylizacja jest bardzo ładna, masz dobry gust. Jak ja bardzo nie lubię śniegu.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za każdy szczery komentarz i stałą obserwację.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com
Awwwrrr jak na ciebie patrzę to ciesze się że jestem przy moim komputerku w ciepełku - zapraszam do siebie :3
OdpowiedzUsuńRodzina jest najważniejsza, ja nie mieszkam zbyt daleko od rodziców więc przebywam u nich praktycznie w każdy weekend :) Wiem, że kiedyś może ich zabraknąć, więc staram się o nich nie zapominać : Kochana pięknie wyglądasz ! Bardzo podoba mi się ta czapka i rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńile śniegu! u mnie jeszcze nie tak biało :) super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie Twój beztroski zimowy look :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Bardzo ładnie napisałaś. Do domu rodzinnego zawsze ciągnie...całe szczęście mieszkam w miarę blisko mojej mamusi, która została w domu sama.
OdpowiedzUsuńBardzo wzruszający post, który powoduje natłok przemyśleń. Masz rację czasu się nie da zatrzymać :(
OdpowiedzUsuńŚliczną masz czapkę i szalik :)
---------------------------------
http://fashionelja.pl
Bardzo przykuł moją uwagę twój sweter :) jest boski :)! Stylizacja jak zawsze Świetna :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna zimowa stylizacja, pięknie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie i biało ;) cudowna sesja ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Przepięknie to wszystko ujęłaś.. Myślę że Twoi rodzice mają szczęście że mają taką córkę, która ich tak docenia i na pewno są z Ciebie dumni, że już tyle w życiu osiągnęłaś mimo tak młodego wieku ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny look,
bardzo podoba mi się ten zimowy sweterek ;)
Pozdrawiam,
http://perfectlyimperfect92.blogspot.com/
Jesteś tak fajną i ciepłą osobą że chciałabym poznać cię osobiście :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :*
sweterek jest prześliczny:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! Tak świątecznie i zimowo już *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam Ewelina na nowy post ;)
http://start-afire.blogspot.com/2016/12/cute-white-lace-dress-from-sammydress.html
Świetny post! A sweterek cudowny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
https://luxjulia.blogspot.com/
Świetny ma wzór :)
OdpowiedzUsuńU nas na razie śniegu brak :(
OdpowiedzUsuńPozdrowionka,
Smiley
https://www.facebook.com/SmileyProjectPL/
Głębokie przemyślenia, na pewno się spełnią :d
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
Piękne zdjęcia :) A co do wpisu to bardzo poruszające, że tak ciepło myślisz o swoim rodzinnym domu :) Ja też nie umiem się już doczekać świąt i tej rodzinnej atmosfery :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie :)
http://mayyflowerblog.blogspot.com/
Piękny zestaw :) A co do wpisu to bardzo poruszające, że tak ciepło wspominasz dom :) Ja też już się nie umiem doczekać świąt i tej rodzinnej atmosfery :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie :)
http://mayyflowerblog.blogspot.com/
Cute outfit! Cool jeans!!
OdpowiedzUsuńHave a good Sunday!
www.recklessdiary.ru
Piękny sweter <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://aleex-k.blogspot.com/
Bardzo dobrze napisałaś! Wszyscy muszą mieć taki stosunek do rodziny :)
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja :)
cudowny post, daje dużo do myślenia. Aż się rozczuliła, bo na codzień nie mysli się o takich rzeczach.. rodzina jest najważniejsza i należy dbać o nią!:) a zdjecia piękne! Masz cudowny uśmiech :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) I wzruszający post :)
OdpowiedzUsuńto prawda:)
UsuńSuper wyglądasz i ten uśmiech masz śliczny :) Sweterk super sama muszę sobie taki sprawić :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, ale najbardziej spodobały mi się buciki. Jesteś śliczna! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kadi-moda.blogspot.com/
No śniegu to Ci napadało! W Warszawie plucha była straszna ostatnio i całe adidasy sobie przemoczyłam, porażka...
OdpowiedzUsuńRównież miło mi się wraca do domu, chociaż na dłuższą metę nie wyobrażam sobie, żeby siedzieć w nim dłużej niż to konieczne. Tęsknie czasami, bo jak tu nie tęsknić, ale jak przyjadę to raczej jestem w rozjazdach, a to u znajomych, a to u chłopaka i tak jakoś mi ten czas leci. Może to i dobrze, bo mnie rodzina potrafi doprowadzić do kurwicy...
świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńLooks great! Love this look!
OdpowiedzUsuńhttp://chicglamstyle.com
Bardzo wzruszający tekst napisałaś... a to się ceni, że na blogu nie pojawiają się tylko zdania typu co mam na sobie ubrane ( jakby to conajmniej ze zdjęć nie bylo widać), tylko znajdą się też takie osoby jak Ty: wrażliwe i sentymentalne...
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że też mam czasem wyrzuty sumienia, że zbyt rzadko odwiedzam rodzicow, aczkolwiek odwiedzam ich na tyle, na ile czas mi pozwala, w natłoku tych wszystkich obowiązkow i pracy...
Teraz każdy wciąż gdzieś goni, za karierą, za kasą, zupelnie zapominając o poświęcaniu choćby chwili drugiej osobie- dla nas to nic, a na dla drugiej osoby, może to być ogrom szczęścia- musimy o tym pamiętać.
Za kilka dni koniecznie muszę wybrać się do rodzicow, bo po przeczytaniu Twojego posta, jakiś smutek i żal mnie ogarnął :(
milego dnia :)
Daria
Jaki sweterek piękny! Typowo świąteczny ^^
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja!
OdpowiedzUsuńJa jak na razie nie potrzebowałam śniegowców, bo śniegu było jak na lekarstwo :)
https://paulan-official-blog.blogspot.com/
Cudowne zdjęcia, ślicznie wyglądasz. Chciałabym żeby u mnie było tyle śniegu, tak mi się marzy taka sesja zimowa a tu tylko mróz a za oknem brzydko. Zero pożytku z takiej zimy ;) Mega pozytywnie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńhttp://stegofashion.blogpsot.com
ale śniegu ojej! śniegowce t nr 1 podczas zimy:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Piękne zdjęcia! super wyglądasz:))
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć dobre i ciepłe wspomnienia z domu :)
OdpowiedzUsuńZnam ten utwór ♥ razem z tatą go uwielbiamy. Ja zdecydowanie zostałam przez tatę wychowana na zespołach takich jak Dżem ( jeszcze z Rysiem ), Budka Suflera.
OdpowiedzUsuńNależę do tych osób, które rodzine cenią sobie najbardziej na świecie ♥ i szczerze trochę się wzruszyłam czytając Twój post :)
Mój Blog
Chciałabym taki śnieg na święta!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i stylizacja:)
Rodzina jest bardzo ważna i zawsze powinniśmy mieć dla niej czas. Czas spędzony z nią jest niesamowity i nie zapominajmy o tym :)
Pozdrawiam:)
Ale u Ciebie śniegu nasypało:D Podoba mi się sweterek:) Śliczna, zimowa stylizacja:*
OdpowiedzUsuńŚlicznie kochana wyglądasz :) Jak zawsze na Ciebie patrzę to poprawiasz mi humor :D Ja też mam daleko do rodzinnego domu ale zawsze raz na miesiąc staram się pojechać i odwiedzić rodzinę <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sweterek! Ale duuużo śniegu napadało u Ciebie :D
OdpowiedzUsuńTeż mam tak, że łatwo się wzruszam, poruszam i mażę, mam raczej dużą wrażliwość na świat, nawet piosenka czy wiersz jest w stanie wycisnąć ze mnie łzę. Świetny sweterek i czapa z pomponem! <3
OdpowiedzUsuństylizacje masz super, sweterek piękny!
OdpowiedzUsuńA co do posta, to jeju, rozumiem Cie bardzo, mimo że nadal mieszkam z rodzicami to i tak nie wyobrażam sobie jak mogłoby ich nie być i w sumie trochę nawet nie wyobrażam sobie momentu kiedy miałabym zacząć mieszkać sama. tak dziwnie choć do tego momentu coraz bliżej :)
>> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<
Fajna, prosta stylizacja na codzień. Sweterek jest świetny i muszę koniecznie sprawić sobie taki sam na święta :-) Zapraszam także na Blog Lifestylowy Pomysłowa :-)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczny naturalny uśmiech. Chyba uwielbiasz zimę, co?:D
OdpowiedzUsuńUrocze rękawiczki i do tego ten sweterek bardzo na czasie aż się wzruszyłam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! :) Super sweterek
OdpowiedzUsuńhttp://agnesssja.blogspot.com/2016/12/parka-z-futerkiem.html
Świetna stylizacja w pięknej zimowej scenerii!
OdpowiedzUsuńWonderful snowy photos!
OdpowiedzUsuńhttp://beautyfollower.blogspot.gr/
Miło, że się tak przed nami otwierasz, to pokazuje cząstkę Ciebie! :) odwiedzaj rodziców kiedy możesz! Zimowy look jest cudny!
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz na chwilkę? :) 11.11.2016
Pozdrawiam cieplutko
Julka lub halfJulka
jak kto woli
wow! Ile masz śniegu :) Super!
OdpowiedzUsuńOh tak dom rodzinny jest cudowny, i też mam nadzieję że ja stworze moim dzieciom takie cudowne życie jak moi rodzice mi :)<3
środowo!
OdpowiedzUsuńDobre wspomnienia są czymś fantastycznym. Mnie w weekend czeka praca, ale już za tydzień moje urodzinki. :D
OdpowiedzUsuńSuper sweterek i komin!
Na myśl o rodzicach i domu również mam takie ciepłe uczucia. Mimo, iż nie mieszkam z rodzicami od ponad 10 lat, to nadal traktuję dom rodzinny jako mój dom, gdzie mam swój pokój, swoje miejsce, a rodzice cieszą się na mój przyjazd jak bym wracała po prostu z jakiejś szkolnej wycieczki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Your outfit is so beautiful. You are cute... kisses
OdpowiedzUsuńDo you want to follow for each other? If you want to tell me on my blog.
www.jovanica92.blogspot.rs
Prześliczna stylizacja.
OdpowiedzUsuńnajbardziej spodobał mi się sweterek w świąteczne wzory :D
Zdjęcia super i dają duży nastrój świąteczny :)
ŚWIETNY BLOG <3 a ten zestaw idealny na te zimowe dni!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowego posta: http://roxyolsen.blogspot.com/
Kolejna świetna stylizacja! Sweter ma przepiękny wzór, chętnie bym sobie taki kupiła :) Co do egzaminów to teraz jest niestety taki okres i chyba na każdej uczelni robią je na potęgę :( Powodzenia!
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo