Na ostatnim spotkaniu blogerek w Rzeszowie, o którym już Wam wspominałam, otrzymałam wiele ciekawych produktów. Część z nich była mi dobrze znana, a część natomiast miała u mnie swój debiut.
Tak właśnie było w przypadku marki Biolonica- jest to mój pierwszy kontakt z ich produktami.
Chcecie poznać moją opinię na temat jednego z nich? Tak ?
To zapraszam do lektury!
Miałam okazję przetestować regenerujący krem do rąk z komórkami macierzystymi.
Słowo na temat produktu od producenta:
Profesjonalny krem regenerująco-odżywczy, przeznaczony do intensywnej pielęgnacji dłoni i paznokci. Kosmetyk kierowany do osób, które potrzebują właściwej pielęgnacji dłoni oraz do tych, których skóra wymaga silnej regeneracji i odbudowy. Chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych, zmniejsza ryzyko podrażnień, zapobiega suchości i szorstkości skóry. Nie pozostawia uczucia tłustości.
Roślinne komórki macierzyste z jabłoni zawierają metabolity zapewniające długowieczność komórek skóry. Stanowią ochronę DNA przed starzeniem spowodowanym stresem oksydacyjnym, a zawartość epigenetycznych substancji ma bezpośredni wpływ na „młodość” naszej skóry.
Dzięki innowacyjnym formułom Biolonica proponuje zdrową i skuteczną pielęgnację Twojej skóry opartą na komórkach macierzystych jabłoni. Regenerujący krem do rąk został oparty na surowcach pozyskiwanych z naturalnych i kontrolowanych upraw, a ich ekologiczność została potwierdzona licznymi certyfikatami. Receptury posiadają ponad 90% surowców pochodzenia naturalnego.
Pojemność: 75 ml
Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Palmitate, Cetyl Alcohol, Pyrus Malus (Apple) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Citrus Grandis Extract, Mel Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Malus Domestica Leaf Cell Extract, Sodium Lactate, Sodium Hyaluronate, Sodium PCA, Glycine, Fructose, Urea, Nicinamid, Inositol, Lactic Acid, Mica, Panthenol, Xanthan Gum, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-80, Sorbitan Oleate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, CI 77891.
Jak widzicie, obietnice spore, a cena produktu sprawia, że oczekiwania rosną.
Jak zatem sprawdził się u mnie?
Krem zamknięty w standardowym dla tego typu kosmetyków opakowaniu- wygodna, poręczna tubka, którą z łatwością zmieścimy w torebce.
Design opakowania skromny i estetyczny, kojarzy mi się nieco z profesjonalnymi aptecznymi produktami.
Konsystencja jest dość lekka, nieco lejąca, niezbyt ciężka, dzięki czemu krem rozprowadza się z łatwością. Naprawdę szybko się wchłania i co ważne dla mnie nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze.
Moje dłonie bywają potwornie wysuszone- większość dnia spędzam w klimatyzowanym pomieszczeniu, co nie wpływa dobrze na ich kondycję Suche skórki pojawiają się często i intensywnie szukam skutecznych sposobów na walkę z tym zjawiskiem.
Krem Biolonica to naprawdę jedno z lepszych rozwiązań! Skóra po jego użyciu jest miękka i solidnie nawilżona. Suche skórki znikają dosłownie w momencie i już po pierwszym użyciu widać ogromną różnicę.
Lubię produkty, które robią dokładnie to do czego zostały stworzone i krem od Biolonica jest jednym z nich.
Z czystym sumieniem mogę polecić go każdemu.
Właśnie kończy mi się krem do rąk. Pora rozejrzeć się za nowym. :D
OdpowiedzUsuńTa firma ma fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńDużo pozytywnych opinii czytałam o całej serii tych kremów, warte uwagi!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Lubie szybko wchlaniajace sie kremy :)
OdpowiedzUsuńCiao cara ti seguo,
OdpowiedzUsuńsai non ho mai provato questo prodotto e credo di non riuscire nemmeno a trovarlo in Italia
mylovecosmetics.blogspot.com
Też jeszcze nie spotkałam się z tą marką, ale zapowiada się obiecująco, więc jeśli będę miała okazję, pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym kremie☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Ciągle mam suche ręce, więc może ten krem u mnie też się sprawdzi. Chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
Nie znam tego kremu, ale ja raczej nie przykładam zbyt dużej wagi do kremów do rąk.
OdpowiedzUsuńJa moge tylko takie z apteki przepisane przez dermatologa, a szkoda, bo jest tyle swietnych kremow do rąk o różnych fajnych zapachach itp. ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My blog - aleksandraeva.blogspot.com
rzadko używam kremów do rąk ;) jakoś nie umiem się do nich przełamać :D
OdpowiedzUsuńNie wypowiem się, bo sama nie znałam wcześniej produktu ani marki. Tak jak pisałaś, i dla mnie to pierwsze zetknięcie się z nim :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej firmy ostatnio przewijają się na co drugim blogu :) Nie znam osobiście ale skoro jest tak polecany to na pewno zaopatrzę się w niego jak tylko wykorzystam swoje zapasy ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super:)
OdpowiedzUsuńMam i lubię ten krem :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to napisałaś :D
OdpowiedzUsuń